środa, 30 stycznia 2013

Alternatywa dla nosa przy szybie...

SYN:
"Pada, pada, deszczyk pada,
deszczu już za wiele.
Pójdę do przedszkola,
bo tam jest weselej."

MAMA:
"Nie pójdziesz nie pójdziesz,
bo jesteś za mały.
W domu dziś przedszkole urządzimy sami!"

Pierwszy kontakt z plasteliną - no cóż mogłam ulepić innego...
Ważne jest... - aby miało kółka!
Ważne jest aby... - Mama czytała ze mną!
I dbała o catering!
A to niespodzianka - a wszyscy mówią:
"- Jak synek ma na imię?
-Maurycy
-OOO, takie niespotykane..."

A tu proszę spotkać można - I TO GDZIE? W CYRKU :))

Strona z Elementarza.





niedziela, 27 stycznia 2013

Ale za to niedziela, niedziela będzie dla NAS


Co tydzień z utęsknieniem czekamy na dwa wolne dni weekendu -  i jesteśmy zgodni - w przekonaniu, że wskazówki na zegarze w szósty i  siódmy dzień tygodnia - najzwyczajniej w świecie "popierdzielają"!


Cóż - można walczyć z czasem - jednakże my przyjęliśmy inną taktykę
 i
 żyjemy swoim rytmem tak by każdy poczuł, że "uczknął" coś dla siebie...

A wygląda to TAK:

Maurycy penetrujący łóżko rodziców od samego rana - tj 7:35



Dość siedzenia w łóżku! Póki co sam się wzywa do tablicy - zobaczymy co nastąpi...


CPW - codzienna porcja witamin - SYN

CPW - MAMA;)

Konsumpcja  - opcja RED BULL

 Konsumpcja - opcja TRAKTOREK

Czyżby nowe wyposażenie wózka?

 Niestety nie było opcji NA WYNOS - a szkoda ;)

Odwiedzinki u Rodzinki

No i reklamy po 22'

 Tak aby poczuć mięte...

Polecamy!
 Można powielać!




piątek, 25 stycznia 2013

U-TULI-PANI?

U-TULI-PAN -I?
UTULĘ!
Moje Kochanie z pękiem Tulipanów - co z tego, że nie pachną - ja i tak poczułam wiosnę...







Tulipan i róża

W jednym stali wazonie tulipan i róża.
Rzekł tulipan:
"Dalipan,
Że to mnie oburza,
Pokoju nikt nie wietrzy, duszno niesłychanie,
W takiej temperaturze żyć nie jestem w stanie.
Lufcik niech gospodyni przynajmniej otworzy,
Już wczoraj źle się czułem, a dziś - jeszcze gorzej!"

Odrzecze na to róża: "Panie
Tulipanie,
Proszę, niech pan nie nudzi i kwękać przestanie.
Egoista i sobek z pana! Jak pan może
Domagać się wietrzenia, gdy chłód jest na dworze?
Jeśli pan nie zamilknie - język panu przytnę!
Zdrowie mam takie kruche, płatki aksamitne,
Łodyżki delikatne, przeciągów się boję,
Zaraz dreszczy dostaję, gdy wietrzą pokoje,
Woń, barwę mogę stracić przy lada chorobie,
A pana to nie wzrusza. Pan myśli o sobie!"

Rzekł tulipan:
"Dalipan,
Sądzi pani błędnie,
Wiadomo, że kwiat każdy bez powietrza więdnie,
Lecz jeśli pani każe - chętnie się poświęcę,
Dla pięknej róży - wszystko! I nie mówmy więcej!
Okna pozamykane niech będą. Pokoje
Nieprzewietrzane. Trudno!"
I zwiędli oboje.

Nazajutrz gospodyni, żałując tej straty,
Wyrzuciła na śmietnik dwa zwiędnięte kwiaty. 

J.Brzechwa.

PACHNĄCEGO WEEKENDU WSZYSTKIM ;)
Lecę wietrzyć:)





wtorek, 22 stycznia 2013

Jesteś lekiem na całe zło - DZIADZIOOOO!

Było o Babciach więc musi  być i o Dziadku  - otóż mamy jednego ale za to JAKIEGO!

Dziadzioo, dziadzia, dziadzi, - synek strzela od rana jak z karabinu, zacina się jak winda i końca nie ma....
Dziadzia to niewątpliwy ulubienic 
Maurycego - tak było od początku - to chodzący spokój, cierpliwość i opanowanie. I dużo, dużo ciepła. A przecież nawet najmniejsze dzieci świetnie to wyczuwają...

Razem budują z klocków, dokarmiają sikorki, chodzą na spacery - rowerowe i sankowe, no i mają wspólne tematy - POCIĄGI!

Nasz Dziadek to prawdziwy skarb. Prawie nigdy nie krytykuje, ma świetne poczucie humoru i kontakt ze swoim pierwszym wnukiem - to ich czas!!

Ten Dziadek to mój Tata i pewnie nigdy nie uda mi się znaleźć słów, by wyrazić Mu naszą wdzięczność za to wszystko.




KOCHAMY!


poniedziałek, 21 stycznia 2013

Babciu? A czemu ty masz takie wielkie ... SERCE?

Czy ktoś kiedykolwiek wątpił w WIELKIE serce swojej babci – ja nigdy, a mam to szczęście że MAM BABCIE DWIE!

Tym samym Nasz Maurycy ma 2 Prababcie i 2 babcie!
 TAKI FART – WSZYTKO WART!


U babci jest słodko , świat pachnie szarlotką. 
No proszę , zjedz jeszcze ździebełko i głowa do góry ! 
Odpędzę te chmury i niebo odkurzę miotełką...


Nie ma jak babcia , 
jak babcię kocham , 
bez babci byłby kiepski los. 
Jak macie babcię to się nie trapcie , 
bo wam nie spadnie z głowy włos…

Specjalna "harasiowa" stylizacja 



A to udało nam się "ulepić" z naszej zabawy ;)
TYŁ: zakładka na kilka zdjęć..




Jest za KOGO dziękować!







sobota, 19 stycznia 2013

Choć, pomaluj mój świat, na CZERWONO i na CZERWONO...

Dziś się trochę wybrudziliśmy  - ale w słusznej sprawie... Maurycy był zachwycony - więc chyba potwierdza się teoria, że "brudne dziecko, to szczęśliwe dziecko" - mówię chyba - bo pod koniec sam zaciągnął mnie do łazienki i pokazywał na mydełko! 

PIĄTKA!









Zima nie odpuszcza, śnieżnie, biało i ZIMNOOO, na tyle że odpuściliśmy sobie dziś sanki... 
a te TROCHĘ KOLORU - było nam najwyraźniej BARDZO potrzebne! 

Coś z tego ulepimy :)))) 




czwartek, 17 stycznia 2013

Panda Polska


Panda Polska to zwierze śniegolubne…






Bardzo pracowite


I szybko usamodzielniające się…



Poluje...


...głównie na ...


Ta Panda musi się jeszcze wiele nauczyć…





Czytała: M.Maurycówna