poniedziałek, 28 września 2015

4 - YOU!




Urodzinowy wpis pojawić się musi!
A, że z lekkim opóźnieniem ;) Przymykamy oko! Nawet dwa…

Upsss…ale teraz nic nie widać…
Właściwie to i lepiej co wrażliwsi niech i tak zostaną – bo w urodziny to my mieliśmy istny Park Jurajski.

Tak sobie zażyczył i tak miał! Chciał bardzo…

A swoją drogą nie wiem jak inne pociechy i ich zainteresowania ale moja wierna jest dwóm światom – Prehistorii – bo TE Dinozaury... i średniowieczu – bo CI Rycerze – i jeszcze wojnę lubi – no co poradzę – piosenkę z Miasta 44 – śpiewa całą, domaga się  żeby włączyć! Przyznaję, że na tym polu mam co jakiś czas wątpliwości. Nie wiem czy dobrze robię że na to pozwalamy, ale pozwalamy…i tłumaczymy…ach jak my SIĘ tłumaczymyyyyyy  ;)))



























 A to maminy prezent :) Snów dinozaurowych!


 
I kawałeczek naszych zaproszeń:

     M jak Mikroraptor
 A jak Abrozaur
   U jak Uranozaur
    R jak Rapetozaur
         Y jak Yimenosaurus
     C jak Centrozaur
     Y jak Yutyrannus

…to nie wszyscy oczywiście
dinozaurów było więcej
ich świat ciągle jeszcze żyje
w wyobraźni mej dziecięcej….

                 Ożywimy te stworzenie w dzień mojego urodzenia!



MauriRIKO REX ;)



środa, 23 września 2015

Między ciszą a ciszą...

...sprawy się kołyszą...

i tak kołysaliśmy się w bujanym fotelu LATA ... ale, że lato już się skończyło

 - pora wstać!

aż trudno w to uwierzyć ale...2 miesiące nas tu nie było, tzn byliśmy, zaglądaliśmy ale nie zostawaliśmy na dłużej :))

Wy z kolei dopytywaliście dlaczego nas tu nie ma... cóż, można by rzec:


Leo why?

For.....no właśnie nie money:))

raczej FOR LOVE

...potrzebowaliśmy równowagi - całą trójką takiego dotarcia się,  nie zamiatnia pod dywan jak to w ostatnim półroczu bywało - bo ciągle coś ważniejszego, nie STOP - tu i teraz MY - TU! - najraźniejsi...

To było wyjątkowe lato - piękne, upalne, z tarasem, długimi wieczorami, świerszczami, kotami, ogniskami, brudnymi nogami...

...aż źle mi, że się kończy i choć akceptuje tę nową sweterkową rzeczywistość to robię to tylko ze względu na wspomnienia na myśl o których kąciki ust sprzeciwiają się grawitacji....

Są...

Dużo ich jest :)












Prywatna plaża :)









 
















A to straszak na szpaki:










i na koniec jedno z serii: noc pod gwiazdami:



A...  i od miesiąca aklimatyzujemy się z 4-ką w metryce więc jest jeszcze o czym pisać i co pokazać :) Za niedługo... aj promys...