Taki projekt,
1 tydzień = 1 portret
proste...
Niby niewiele - a może powstać z tego coś wielkiego... z pewnością niezwykła pamiątka!
I jak się temu nie poddać?... Uznałam, że nie warto się opierać...niektóre "pospolite ruszenia" są DOBRE...
A więc KUSZE się na PORTRETURZENIE...i proszę o wybaczenie :)))
karnawałowo...
To prawda,niby niewiele, ale jednak wiele ....
OdpowiedzUsuńUznałam, że warto się zaangażować :)))
Usuń;*
OdpowiedzUsuńbuźka :)
UsuńExtra zdjęcie rozpoczynające projekt ;)
OdpowiedzUsuń