Nie sądziłam…
Nie sądziłam że będę musiała kiedyś wracać do lekcji
historii, choć tę z kolei zawsze bardzo lubiłam, szczególnie w liceum za sprawą wyjątkowego profesora…
więc wracam, choć często zachodzę w głowę, skąd czerpać wiedzę (i siłę J)
na te wszystkie pytania o zbroje, rycerzy i wojnę o dinozaury, smoki i legendy? Skąd
?
Ano… z ląd skąd się ono - to „pytajątko” wzięło - z
miłowania…
Choć dziś o stokroć pewnie wybrałabym chwilę z „Twoim Stylem”
lub „Zwierciadłem” to spędzam czas w Jego Stylu bez lustereczka J))
Nagroda jest - dla
niego jestem (jeszcze) najpiękniejsza w świecie!
Ale i tak robię to bezinteresownie….
Zdjęcia zrobiliśmy na pikniku patriotycznym na którym Maurycy był w swoim żywiole - bo i nowe i stare - a to jego bajka!
A i spotkałam tam swojego nauczyciela historii z liceum...jak miło było znów usłyszeć TEN głos...