czwartek, 9 lipca 2015

...zapach ma czereśni…




- A ty chłopczyku, czemu tak wysoko się wpinasz?

- Po czereśnie!

- Ale spójrz - na dole też są …

- Tak, ale tam wysoko są najsłodsze…
 - Hmmm, rozumiem…















 

Kolejne lato, kolejne owoce, kolejny rok…

A ty rośniesz  w siłę, ciekawość i pewność swego…zadziwiającą pewność…

Masz jej więcej niż my z tatą razem wzięci…

Czuje już na plecach mały powiew obowiązków które zmierzają w twoją stronę, zła jestem że to tak szybko wszystko się dzieję ale i bardzo dumna że się przyjmuje wszystko co nowe, dorosłe niemalże…



a na to dorosłe przyjdzie czas, póki co cieszmy się chwilą, cieszmy się czereśniami…

„..a szczęście ma zapach, zapach ma czereśni…”