Nie wszyscy może wiedzą, więc wyjaśniamy - Wenecja wagonem stoi! Przekonaliśmy się osobiście.
Tak, tak, żadne tam gondole czy inne tratwy – tory, wagony, pociągi – że, co? –
że, niby nie romantycznie? - Skądże znowu
– nam było bardzo klimatycznie …
Już wagony połączone
Semafory postawione
Jedzie ciuchcia ciuch, ciuch, ciuch
W składzie Maryś – chłopak zuch!
Jedzie ciuchcia ciuch, ciuch, ciuch
Na peronie wielki ruch
Dzwonek dzwoni, światło świeci
Pierwszy wagon wiezie dzieci
Drugi dźwiga wielką beczkę
Trzeci spóźnia się troszeczkę
(wina zawiadowczyni :)))
W czwartym siedzą trzy misiaczki
(o proszę jakie misiaczki :)))
(nawet się pospały)
W piątym kwaczą żółte kaczki
Jedzie ciuchcia ciuch, ciuch, ciuch
Pędzi jakby wiozła puch
Jedzie ciuchcia ciuch, ciuch, ciuch
Mauryś bawi się za dwóch
Z torów wypadł szósty wagon
W siódmym Mamę ciągnie na bok
Ósmy wagon nie wytrzymał
Dziewiątemu zrzedła mina
I dziesiąty też już leży
Lecz Maurycy dalej wierzy
Koła pędzą jak szalone
Marzeniami są pędzone
Jechał pociąg ciuch, ciuch, ciuch
został wagon pełen snów....
UUUUUhhhhhhhuuuu!!!!