Zawsze warto wierzyć…
nie zaszkodzi też liczyć…
Warto zachwycić się
tym co ukryte...
I spróbować czegoś
innego niż wszyscy….
I mieć z tego Radość…
Tak wiemy bywa, że to
wszystko męczy…
Niektórym nawet
sodówka uderza…
(można wybaczyć –
efekt monciak’owski)
Na szczęście nie
wszystkich dotyczy J
Wszystko to, po to by
ślad po sobie zostawić…
choćby na chwilę
ulotną...
poczuć się syto...
i wszechmogąco...
Bo czego nam więcej
potrzeba…
No tak, może chleba…
A nie, jeszcze
jednego…
Słońca zachodzącego…
By później móc podsumować:
…”wszystko
to stało się między wschodem i zachodem tego samego
słońca" P. Coelho
„Niektóre zachody
słońca są tak różowe, że trudno o większe bezguście.” T. Pratchett
Ten
taki był…
Wesoła wycieczka. Pierwszy raz od wielu lat w tym roku wypatrując Heleny nie byłam w Sopocie:-)
OdpowiedzUsuńUściski
Za to zatok będziesz z Heleną wypatrywać mew :)))
UsuńKochana, jak ja Was uwielbiam!!!!!! Twoje pióro nie zna granic!!!! Bosko!!!!!
OdpowiedzUsuńE tam - właśnie czasem się wypisuję :))) znaczy się czas się kończy - właśnie od kilku dni mam poczucie, że za mało piszę :))) ale ty mnie zawsze nastrajasz pozytywnie swoimi komentarzami - dziękuję Aniu :)))
Usuń:-***
UsuńUwielbiam do Was wpadać! No gęba sama się śmieje :)))) Tęcza z poprzedniago posta niesamowita!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję i a propos gęby polecam (tak mi się skojarzyło) http://bosko.pl/muzyka/video/marcin-styczen-Oj-gebo-moja.html
UsuńDziękuję za tęczowy komentarz :))
I ja też wpadam, żeby mi się ta pochmurna niedziela rozpogodziła :)))
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała zabrać dziewczynki w rejs. Nawet wczoraj nadrabiałam rodzinkę.pl i sobie pomyślałam, jak fajnie by było spędzić wakacje nad polskim morzem w takim domku tuż przy plaży, żeby sobie móc wieczorem spoglądać na morze, kiedy już dziewczynki będą ładnie (!!! hahaha) spać :)))
A tak poza tym - jak z journala wyglądacie, to się nie dziwię, że tatuś ma DOŚĆ :P
Ze słowem dość - to inna anegdota - ale o tym może następnym razem:))) Jeszcze nie jeden zachód słońca przed Wami - i ten z i ten bez dziewczynek :))) Buziaki serdeczne :)))
Usuńsuper wygladacie;)Pozdrawiamy cieplutko
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie :)
UsuńOch pięknie! Pięknie to wszystko napisałaś i pokazałaś!
OdpowiedzUsuńMiejsce i wspomnienia mi to ułatwiły :))) Merci :)))
UsuńPiękne fotorelacja <3 !
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńŚwietny set i piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńhttp://memoriems.blogspot.com/
Miło czytać :)
UsuńWidać,że pięknie wypoczywacie i super się bawicie. Oh, jak ja Wam zazdroszczę tego morza...
OdpowiedzUsuńWyjątkowo naładowałam akumulatory chyba na pół roku :))) A morze nie zając - nie ucieknie :))
Usuńpięknie :D jak ja kocham morze...jak patrzę na te Wasze zdjęcia, to wspominam swój ostatni pobyt w Łebie :D
OdpowiedzUsuńWspomnienia to piękna rzecz - dla mnie bezcenna :))
UsuńMartusiu, jak ja uwielbiam na Was patrzeć! Zawsze albo uśmiech na twarz wstępuje albo takie delikatne ukłucie w sercu z czułości powstałe...
OdpowiedzUsuńmożna zapytać z jakiej firmy Twoja mokasyny....bo są boooskie:)
OdpowiedzUsuńz gory dziękuj
yyy i przepraszam za małe myszki które pozjadały literki w poprzednim komentarzu ;)
OdpowiedzUsuń