sobota, 21 czerwca 2014

week 25/52

Mam w domu "Misztsza"! - Mistrza w pluciu pestkami...


"Mamuś, te okropne "paki" zjedzą nam wsystkie celeśnie, mają takie wielkie dzioby i tak grabią..."



"Ty się nie bój, ja potsymam dlabinę i cię złapie..."



"Te celwone mają dużo soczku plawda?"



"Dobla w domu będę pluł do lączki..."


20 komentarzy:

  1. pestkowy mistrz, a z jaką gracją nosi czereśniowe kolczyki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest uroczy, jak te wisieńki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudny :) Co ja bym dala żeby mój Franio tak jadł...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zając Mały też szkoli się w mistrzowskim pluciu pestkami prosto do kosza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ooo chwil się , że do kosza :))) pozdrawiamy kicająco :))

      Usuń
  5. :)) No uwielbiam po prostu;))) Matko, ale bym Was wyściskała!:****

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest slodki jak jego czerwone dodatki ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach, te jego smakowite wiszące kolczyki:))
    buziaki i usciśki dla Was!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeju jak ON urósł!!! Kocham te fryzurę :D

    OdpowiedzUsuń

Za komentarze dziękujemy w krótkim czasie się pewnie zrekompensujemy :)