wtorek, 24 lutego 2015

Nosił wilk razy kilka...

Powoli przymierzamy się do wymiany garderoby na wiosenną, szukamy wygodnych nam perełek,  ale tak na spokojnie bez pośpiechu bo wiemy dobrze,  że z tą "naszą" pogodą to przecież nigdy nie wiadomo - krok do przodu, dwa kroki w tył...ale miejmy nadzieję, że wszystko ma się ku cieplejszemu....

Niżej kilka zestawów ubranek które nosiliśmy/nosimy - zdjęcia były robione jeszcze przed przeprowadzka i nie z namiarem sprzedaży,  bo większość jest na teraz w miedzy czasie dostałam od was kilka wiadomości z zapytaniem o Mauryckowe ubranka...i tak się na nie dziś natknęłam, jeśli kogoś coś zainteresuje to piszcie na maila (odłożę, zarezerwuje) możliwe, że w najbliższym czasie uda mi się także "ogarnąć temat" i uporządkować tą kwestie - bo mamy jeszcze sporo innych ubranek...












Pozdrawiamy i byle do wiosny!





8 komentarzy:

  1. Wydaje mi się że mamy taką bluzkę z jeleniem tylko w wersji szarej :) Oj tak, byle do wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo ja bym chciała tą bluzkę z rogaczem i zniedzwiedziem plus bluze w reniferki: tą jasnoszarą...i czarne buty:P))))

    OdpowiedzUsuń
  3. O! to ja rezerwuję jeansy z pierwszego zdjęcia i z 7 bluzę z niedźwiedziem i z 8 spodnie i z 9 sweter i 10 buty;-) oczywiście wszystko wstępnie, bo i rozmiary bym znać chciała;*** Ściskam Was;**

    OdpowiedzUsuń
  4. Interesują mnie wszystkie koszulki z misiami, ta z jeleniem, bluza szara w renifery i spodnie dresowe. Tylko jako to rozmiar bo boje sie z eza mały :( aaabyniezwariowac@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Pisałam maila, ale żeby inne dziewczyny wiedziały ;) Wstępnie rezerwuję czarno-białe leginsy w renifery, czerwony szal-komin i granatową bluzę z kieszonkami-łapkami :)

    Pozdrawiam cieplutko! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem winna małe wyjaśnienie, po ostatnim poście słuch o „nas” zaginął a przecież, może któraś z was czeka na informacje o wybranych przez siebie ciuszkach…
    Ostatnie 2 tygodnie, to był czas - kiedy zupełnie odrzuciłam wszystkie codzienności, ponieważ pożegnałam moją babcię…powoli urządzam nową rzeczywistość bez niej…

    Nie potrafię dziś odtworzyć” kto pierwszy”, poza tym niektóre ubranka są jeszcze tzw. „akurat”….najuczciwiej będzie jak do tematu wrócimy przy okazji wiosennej wyprzedaży a tą planuje niebawem (w ciagu max. 2 tyg.) - bo miejsce potrzebne- w szafie i głowie )))

    Serdecznie pozdrawiam
    Marta

    OdpowiedzUsuń

Za komentarze dziękujemy w krótkim czasie się pewnie zrekompensujemy :)