środa, 22 kwietnia 2015

BLIŻEJ/DALEJ - w pokoiku...



Po ukazaniu się postu o pierwszej reakcji Maurycka na własny pokój (TU)  pojawiły się wasze prośby o pokazanie całości i stanu obecnego…

Co do pierwszego - to z całością trudno nie będzie, bo pokoik nie jest duży a w dodatku skosy na poddaszu…ale jeśli chodzi o stan rzeczywisty, hmmm,  to my wciąż robimy takie „małe myki”, myk tu, myk tam, - zmieniamy sobie jak nam co do głowy przyjdzie, co by ciekawiej i wygodniej się mieszkało…

W najbliższych planach mamy jeszcze powieszenie wielgaśnej tablicy magnetycznej nad komodą tak aby móc do niej przyczepiać twórczość naszą codzienną i cały czas intensywnie myślimy nad zabudową ściany przy łóżku (bo dostaje w kość - piętami) , póki co przykleiłam trójkąty żeby odwrócić uwagę (oczywiście swoją - bo nikt poza mną nie widzi) od zabrudzeń, ale chcemy coś na stałe zrobić,  mam kilka pomysłów…czekam też  na weekend pod tytułem „ wieszamy” bo cały karton ram/ek czeka, nigdy nie myślałam, że się tak da z gołymi ścianami -  ja zawsze biłam gwoździe gdzie popadnie - a tu goło i całkiem nam wesoło…ale przyznam że już mnie ręka świerzbi do młotka…

No to siup…tak sobie Riko teraz mieszka…
z bliska...
i daleka... (wlazłam na komodę :)) 





Początkowo wszystkie książki były na półce nad łóżkiem, ale było jakoś "za cieżko" i przypomniałam sobie o wozie drabiniastym który Maurycko dostał od babci na imieninki - tym sposobem nad głowa lżej i mamy biblioteczkę na kółkach ...
Może w przyszłości dostanie trochę koloru...




 Stołek/drabinka z Ikei też maznęłam turkusem - jest zdecydowanie praktycznej,  drewniany trzeba było wciąż czyścić...


 Wspomniane trójkąty...



Boćki przyleciały zaraz po świętach i są do dziś!













Złoty dinozaur - marzenie spełnione!



A z tymi dwoma - to inna historia.
Maurycy pytany o rodzeństwo zwykle odpowiada, ze mama mu urodzi Bolka, Lolka i Tolę...

Najpierw spłodziłam - Bolka i Lolka...


 ...ale Tolę też musiałam :))


A tu nasze DIY słoikowe  - oczywiście z dinozaurami :)


 I komoda Ikea Hemnes która jest bardzo pakowna ale gabarytowo trochę mnie przytłaczała - do tej pory mieliśmy te pojedyncze...ale ją trochę zkontrastowałam i jest już spoko. Dodatkowo stanowi pomoc dla nas na pytanie "mamo a gdzie?" - spodeny - prostokąt, bluzy - trójkąt...piżamy - koło - tata i Riko szczęśliwi...



Tak,  stoję na niej i błyskam...


 To by było na tyle...
A o fajnościach będziemy meldować na bieżąco...




8 komentarzy:

  1. jestem przekonana, że Maurycy uwielbia swoje królestwo i nie ma co się mu dziwić ...
    spodobał mi się pomysł wózka drewnianego jak półki na książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdza się tylko kurcze mógłby być dłuższy :))))

      Usuń
  2. Wiesz co jest fajne na sćianę obok łóżka???Farba do kuchni i łazienek..my mamy z dekorala...u dzieci lamperia...cała kuchnia i przedpokój nią...wszystko zmyjesz...płyn do mycia naczyń ściereczka i błysk:)

    OdpowiedzUsuń
  3. bardzo ładny pokoik....Bolek i Lolek świetny - muszę pomysł wykorzystac u siebie :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie - to tylko dwie kopystki i stare lakiery do paznokci :)))

      Usuń
  4. Fenomenalny, genialny pokoik :D

    OdpowiedzUsuń

Za komentarze dziękujemy w krótkim czasie się pewnie zrekompensujemy :)