piątek, 29 sierpnia 2014

FINITO? Trudno uwierzyć...

Trudno uwierzyć mi w to, że ciepłota tak szybko się skończyła...mam na myśli pogodę w którą można plażować, bo na słoneczne dni jeszcze liczę/my...Od lat braliśmy wspólnie urlop w drugiej połowie sierpnia i nawet nad naszym polskim morzem nie narzekaliśmy na brak słońca, wręcz przeciwnie...cóż będzie trzeba pomyśleć o zmianie tej tradycji ;) W tym roku nie odczuliśmy tej ochłody zbytnio - bo nie planowaliśmy dłuższych wyjazdów - ze względu na konieczność bycia na miejscu (prace wykończeniowe)...Za to z weekendów braliśmy 200% i spełnialiśmy swoje przygodowe zachcianki...

Ostatnie trzy tygodnie spędziliśmy z Mauryckiem totalnie na luzieee...tak aby się poznać jak łyse konie, wstawać jak chcemy, realizując swoje zachcianki kulinarne,  czy robiąc sobie drzemkę nawet do 17, dużo rozmawialiśmy - tak - bo to już są rozmowy...i choć mój zamysł przed urlopem był inny - nawet tablica na tą okazję powstała (szlifujemy samodzielne umiejętności - ubieranie (różnie bywa), jedzenie (wybiorczość)) to po dwóch dniach odpuściłam i postanowiłam zainwestować ten czas w zbudowanie totalnego poczucia bezpieczeństwa, tak aby wspólnie łatwiej było nam przejść przez etap zmian jakie nas czekają. Takie giełdowe zagranie - myślę, że te akcie/obligacje zaprocentują...liczę na to...

A póki co, jakoś tak trudno żegnać się z latem...
Jedno z naszych wyluzowanych (nie cierpię tego słowa) popołudni...






























4 komentarze:

  1. Cudnie spędziliście te ostatnie dni! Podziwiam Cię za głowę pełną pomysłów! :) Jesteś źródłem inspiracji! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu tyle komplementów że mi starczy na tygodniowego rogala :)))

      Usuń
  2. Ja też żałuję, że te letnie luzackie dni za nami ....
    powodzenia dla nowego przedszkolaka!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj len LUZ to najlepsze co może być...nawet nie ważne gdzie - ale razem i w swobodzie myśli i planów :))))

      Usuń

Za komentarze dziękujemy w krótkim czasie się pewnie zrekompensujemy :)