piątek, 20 marca 2015

PIERWSZE WIDZĘ!



Dziś o pierwszej reakcji….bo mamy ją w kadrze!

Od samego początku pokój Maurycka był tym,  co do którego miałam najmniej wątpliwości, wiedzieliśmy gdzie będzie stało łóżko, gdzie będzie szafa…Maurycy przyjeżdżając jeszcze na „plac budowy” sam oprowadzał wycieczki z komentarzem - „a tu będzie moje łóżko”….i choć do dziś przychodzi do nas w nocy…to „mamo pięknie tu mam” - wystarczy za wszystkie komplementy świata ;)

Tego dnia zrobiłam chyba z 300% normy (co widać na zdjęciach) ale plan był dobry i z pomocą najbliższych udało się tą noc spędzić już w nowym domu.

Maurycka przywieźliśmy o jakiejś 21 - otworzyliśmy drzwi i …













 

W kolejnych odsłonach pokażemy całość i to co już się zmieniło, tak, tak - wpadają nam do głowy jeszcze nowe pomysły i inspiracje, więc robimy przymiarki, sprawdzamy czy pasuje i często tak już zostaje….radocha dla oka niesamowita :)

14 komentarzy:

  1. Ależ pięknie! Pamiętam radość Mai jak pierwszy raz zobaczyła swój nowy pokój, a to już grubo ponad rok temu było... Jak ten czas leci. Bardzo podoba mi się Wasza podłoga, czy to są panele? Buziaki wielkie i dużo radości dla Was!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tym bardziej się cieszę, że pomimo zmęczenia byłam na tyle trzeźwa by tą pierwszą reakcję uwiecznić...tak to panel...

      Usuń
  2. Ale pięknie:)) Idealny pokój dla małego rycerza:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znaczy się zbroję i hełm schowaliśmy w szafie :))) (serio, serio)

      Usuń
  3. widzę, że u was zmiany gonią zmiany ....
    i ta radość najmłodszego :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Rewelacyjnie!! Sama chętnie bym zamieszkała w takim królestwie :-) chyba Was zatrudnię jako projektantów przy następnym remoncie :-)

    Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń

Za komentarze dziękujemy w krótkim czasie się pewnie zrekompensujemy :)