środa, 20 marca 2013

Tylko Astronomiczna ...



Wiosna przyszła … ale tylko astronomicznie…bo my ciągle w swetrach….

Ale przecież przyjść musi!
 A jak już  przyjdzie, to jak ją  przywitamy synku?

Sercem...


Piruetem...


I utulańcem...


… I co widzisz ja mamusiu gdzieś okiem?
  - EEeeee


 - A nosem czujesz?
-  Hmmm, też nie..


 - To może ją zjadłaś?
 - Raczej nie, synku…


Jak ona taka nieobecna  - to ja wcale nie zamierzam przestać być YOGIM …


 Obudź mnie jak przyjdzie…



46 komentarzy:

  1. cudowne zdjęcia...my z synkiem też czekamy na z utęskieniem na "prawdziwą" wiosnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że cierpliwość zostanie nagrodzona....")

      Usuń
  2. Fajne zdjecia jak zawsze....wypatruję tej wiosny....ale cos jej nie widać...dobrze że mam wiosnę wdomu:))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W domu w którym mieszkają dzieci - wiosna nigdy się nie kończy :)))

      Usuń
  3. Zaraziliście nas czekaniem :))))))

    OdpowiedzUsuń
  4. mama ! świetny sweterek ! <3 u nas dzisiaj wybitnie słonecznie :) aż chce się żyć ! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzieci w mojej pracy(przedszkolu) mówią:Ciociu,oszukałaś Nas!mówiłaś,ze wiosna szybko przyjdzie!"
    yyy...a niech to!
    Uwielbiam Wasze mixy foto:)Piękne swetry!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj ty ciociu niedobra :))) - najwspanialsza i często najtrudniejsza jest dziecięca dosłowność :))
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Tak, tak wiosno! My też czekamy!!

    OdpowiedzUsuń
  7. my też czekamy i doczekać się nie możemy...
    wiosno przybywaj.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach chyba chce zrobić wejście jak prawdziwa kokietka - spóźnione :)))

      Usuń
  8. Wszyscy czekaja ::(
    Boskie zdj :)

    OdpowiedzUsuń
  9. I my czekamy na wiosnę! Ostatnie zdjęcie jest bombastyczne! Mina Małego - super :) Mamuśka pierwsza Klasa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yogi sprawia że jeszcze tą zimę jakoś toleruję...

      Usuń
  10. Ja jej wypatruję wciąż z utęsknieniem i już zastanawiam sie czy by jakiś transparentów powitalnych nie wywiesić może wtedy łaskawie zechce przybyć;) Już miałam nadzieję, że zaczyna się rozgaszczać, już słońce przygrzało i niebo błękitem się pokryło, a tu znów zawierucha przyszła i śnieg po kolana:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak ten przedsmak dał nadzieję - nawet miałam ochotę cebulowe ubrania wynieść - ale dobrze, że tego nie zrobiłam...A transparent to chyba całkiem dobry pomysł :)))

      Usuń
  11. Mnie powitała nowa śnieżna pierzyna :-(
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  12. Tosia mnie też tak łapie za nos i do masakruje.. ściska.. ah ah..

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj my też nie możemy się doczekać...a ja nie mogę się doczekać aż mój Synek będzie miał takie włoski jak Twój ;) Cudny jest! Pozdrawiamy!!

    OdpowiedzUsuń
  14. piękne zdjęcia ;) a u nas jeszcze śnieg leży...

    OdpowiedzUsuń
  15. I to w jakich ładnych sweterkach!
    My tez wyczekujemy i wypatrujemy wiosny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet najładniejszy sweter nie zastąpi wiosennego dreskodu :)))
      Pozdrawiamy was kochani ;)

      Usuń
  16. haha obawiam się, że miś sobie jeszcze pośpi przez weekend:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przy cieple od Was bijącym nawet zima nie straszna :))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ostatnie zdjęcie powaliło mnie na łopatki!
    Przy takim powitaniu wiosny ona przyjść musi- wyjścia nie ma! :*

    OdpowiedzUsuń
  19. A u Was znów piękne zdjęcia jak zawsze, super!

    OdpowiedzUsuń
  20. My też tęsknimy za wiosną!
    Pięknie ją przywitacie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest opcja po dobroci - musimy chyba jeszcze opracować alternatywną - bo coś nieugięta :)))

      Usuń
  21. haha, uwielbiam te wasze opowiastki :)

    OdpowiedzUsuń

Za komentarze dziękujemy w krótkim czasie się pewnie zrekompensujemy :)