piątek, 8 listopada 2013

Royal red autumn

Jeden z naszych sposobów na jesień - na tzw. wstydziocha - "czerwienimy się" lub jak kto woli na zw. jabuszko "rumienimy się"... Jak zwał tak zawał, najistotniejsze, że działa - a jak działa na Nas to może i podziała na innych...



I niespodzianka....dziś  wyręczył mnie Maurycy i sam dodał komentarze do zdjęć:

"pońpoń"


"domki duzie"


"twalde"


"oglomna ciucha"


"Malycy ućmiech"


"licie jadom autkiem"


"Malycy jedzie"


"tup tup siam"


"Malycy Klul "


"Malycy Klul Pońpoń"


"Malycy Pepa"



aaa co do czerwonego - to Maurycy każe mi stać na światłach - bo jest "BIESKIE" (niebieskie)* i jechać "JEDZIEMY!"....bo "JUŹ CIAS"...

* Nie,  nie jest daltonistom tylko George'em  (Peppa)


17 komentarzy:

  1. Malycy Pepa jest najfajniejsze :) U nas też Peppa rządzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pepa to taka miłość która raz jest tą jedyna "naj" a innym razem trochę cichnie, po to by za chwilę znów zaiskrzyło uczuciem :)))

      Usuń
  2. U nas Peppa też rządzi..ostatnio pokazywałam fajne metrowe puzzle:)
    Pompon <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Puzzle superowe, i rozmiar imponujący, ale mamy już kilka z Pepą i szczerze... wystarczy :)))

      Usuń
  3. Pońpoń fantastyczny :D A jego właściciel jeszcze bardziej! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Pońpoń super :D I Malycy Klul :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przychodzi ten czas kiedy to język pracuje i jest coraz zabawniej :)))

      Usuń
  5. Ach jak on pięknie mówi! Takie słowa są urocze, uśmiech dają mamie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana ty już to raz przerabiałaś :)) a dla mnie to nowość nad nowościami i nadziwić się nie mogę i nacieszyć również :)))

      Usuń
  6. o chłopcu nie powinno się tak mówić, ale ja muszę nooo!
    Maurycy jest po prostu śliczny! :) :*

    OdpowiedzUsuń
  7. same cudowności tu widzę :-)

    OdpowiedzUsuń

Za komentarze dziękujemy w krótkim czasie się pewnie zrekompensujemy :)