Zatopiliśmy się w świątecznej atmosferze i jeszcze trochę dryfujemy, wolne dni mi na to pozwalają...
Jak na razie, co dzień witamy dzień zdaniem - "Mamo - wigilię - plosiemmm - jeście!" (po dorosłemu coś jakby "koniecznie musimy to powtórzyć")
Wytłumaczenie, że kalendarz adwentowy się skończył, też wydaje się być nieprzekonywujące...ale dla mnie to znak, że było tak jak sobie wymarzył...
Brakowało wisienki na torcie - jaką niewątpliwie byłby śnieg...
Tak, poza tym było mandarynkowo - więc chyba dobrze...
Nasz Elfikowy Elegancik...
Mamuś ja już wybrałem co moje...
Mamuś - Chyba wyglądamy zbyt poważnie...
Tak lepiej!
Nasza jołka...
Z Babciunią...Ale mnie oznakowałaś!
Z Dziadziolkiem...Dziazio Uśmiech , o tak!
"Telaz lazem"
Sweet focie - to już chyba koniec świata...skoro i Babcie wzięło...
Małe konszachty...
"Tatuś - splawdze czy twoja sie klenci..."
Zalaz odlecimy!
Simba i Mufasa - Lwie serca, i oba MA!
A umies oko do kamelki?
No nalescie - plezenty!
Mamo - gi-tala!
Rockowe kolędowanie...
Giftów c.d.
Mikołaj się zmęczył i znudził...
Ten Mikołaj ma 89 lat i również się zmęczył...
Po krótkim odpoczynku - w pełni sił
włączamy 2 CD i jedziemy na Wigilię na BIS z gitalą oczywiście...
Minki...
Tu także był mikołaj...
Pastorałki... "Tynia ja jacinam "
To był magiczny wieczór...
Jemiołki siostrzane nasze...
Alleluja i do domku...
Święta tamtej dziewczynki
oddam wszystkie rarytasy za Święta tamtej dziewczynki
choć ciężkie to były czasy marzeniem zaś mandarynki
wierzyłam w niebieskie migdały dlaczego do dzisiaj nie wiem
fantazja nie próżnowała myślałam że rosną na drzewie
zbierałam z zapałem sreberka z czekolady takie błyszczące
w nich lśniła moja sukienka świeciły jak gwiazdy i słońce
na Mikołaja cierpliwie czekałam i Pana z siwą brodą dary
wierzyłam że ze mną zostanie z nim jego ubranie do pary
kochałam tą chwilkę drogą północy oczekując z przejęciem
gdy ludzie rozmawiać mogą ze swoim wiernym zwierzęciem
zasypiałam przy swojej choince kolędą cichą ukołysana
a jeszcze mnie tyle atrakcji czekało od samego rana
kochałam magiczne chwile co roztaczały swój czar niezwykły
tamte lata jak barwne motyle powracają i nigdy nie znikły
oddam dziś wszystko co mam za Święta tamtej dziewczynki
wciąż jestem daleko tam myślami gdy przesypuję rodzynki...
/L.Mróz-Cieślik/
Święta już się skończyły - ale my smakujemy ostatnie dni roku w pełni... na zabawie i byciu razem...
przepiękne zdjęcia..taka prawdziwa szczęśliwość:)
OdpowiedzUsuńjeśli masz ochotę - zapraszamy do nas na konkurs;) duuuużo kosmetyków do wygrania;)
Dziękuję, rozejrzę się w temacie w wolnej chwili :)))
Usuńcudowności!!
OdpowiedzUsuńczuję się dziwnie...na niektórych zdjęciach patrząc na Ciebie przypominasz mnie:)albo mnie się tak tylko wydaje hehe:):)
HMMM, prawdę mówią w takim kontrastowym wydaniu to i ja widzę podobieństwo (czarne mamby ::::)...na co dzień jestem jednak znacznie bardziej szarawa :))))
UsuńZdjęcia jak zwykle cudne:)
OdpowiedzUsuńAdres do wysyłki nagrody potrzebuję ;-)
http://maluszkoweinspiracje.blogspot.com/2013/12/magic-moments-konkurs-fotograficzny.html
O ja niedobra...już się nadrabia :))))
UsuńMoja córka jak zwykle nie śpi w nocy tylko buszuje po domu, jedynym pocieszeniem są wtedy dla mnie herbata z pomarańczą i blogi:)Fajnie e udało mi się tu zajrzeć. Piękne zdjęcia i ludzie na nich:)Pozdrawiamy http://mroznytrojwymiar.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMiło nam :))) życzymy jak najwięcej sennych nocy:)
UsuńOko do kamerki jest bossskie :) Pięknie u Was jak zawsze.
OdpowiedzUsuńOK-AAA :))))
UsuńFantastyczna fotorelacja..prezenty bajkowe a Twoja sukienka prześliczna:))))
OdpowiedzUsuńDzięki - czerwień tego wieczoru jest naprawdę magiczna :))
UsuńMamo - sukienka cud miód . Mauri w muszce wygląda zabójczo przystojnie! No a fotorelacja jak zwykle ze smakiem;*
OdpowiedzUsuńJak ja lubię kosztować takie słowa :))) Pozdrawiamy :)))
Usuńwygladałaś oszałamiająco w tej czerwonej sukience!
OdpowiedzUsuńuśmiech na twarzy Maurycego bezceny!
Sukienka była miłością od pierwszego widzenia :)))
UsuńCudowne chwile, tylko szkoda, że tak szybko minęły te święta :( Jak to mówią co dobre szybko się kończy.
OdpowiedzUsuńMam to samo odczucie - zdecydowanie za szybko, choć i tak w tym roku kalendarz ułożył się korzystnie :)))
UsuńMamusia wyglądała rewelacyjnie, a Twoi mężczyźni jacy eleganccy :)
OdpowiedzUsuńKiedy jak nie w ten dzień :))))
UsuńW muszce mały dżentelmen wyglądał oszałamiająco :)
OdpowiedzUsuńI ta jego radość na twarzy...
MUSZ-ę się przyznać, że KOCHAM muszki :)))
UsuńPiękne zdjęcia, tak bardzo oddają tamte chwile radości i bycia razem z bliskimi. Wszystkiego dobrego dla was w Nowym Roku
OdpowiedzUsuńDziękujemy i odwzajemniamy życzenia :)))
Usuńcudowne mieliście święta :)
OdpowiedzUsuńiście :)
Usuńcudowne macie te zdjęcia ,a babcia robiąc fotki z rączki - no mistrzyni :D musi być super ! :)
OdpowiedzUsuńtak mi się tu spodobało ,że pozwalam sobie zaobserwować Wasz blog ;)
Prosimy - miło nam bardzo Mistrzyni w każdym calu - internetów też :)))
UsuńI za to kocham te święta - wszędzie jest tak rodzinnie i słodko ;) a gitara to sprzęt pierwsza klasa :) mam nadzieję, że bilet na pierwsze koncerty młodego rockmana mamy z Franiem gwarantowane :) Calusy dla Was ;)
OdpowiedzUsuńTAK - loża vip-ów :)))
Usuńno no jaki elegancik:)
OdpowiedzUsuńNo jakże to tak, tata ma, to i ja MUSZ-ę :)))
UsuńKoncertowe zdjęcia:) cudne, się nie mogę od nich oderwać:) pozdrawiamy:))))
OdpowiedzUsuńKochana piszesz koncertowe - a u mnie wciąż BISY :)))) Cudowności w nadchodzącym :)))
UsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku kochana !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Świetna fotorelacja :-)
I od nas płyną pozdrowienia i uściski... i wiem, że trafią w czułe ramie :))))
UsuńJaaakie piękne zdjęcia! I ile w nich radości :D
OdpowiedzUsuńZdarza nam się wykupić abonament :)))
UsuńSuper blog!!! a jaki śliczny aniołek w roli głównej :) - jestem pod wielkim wrażeniem !!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam www.kacikkuby.blogspot.com
Dziękujemy serdecznie, aniołek czasami się zapomina ale i tak reklamacja nie wchodzi w grę :)))
UsuńWidzę, że nie jestem jedyną, która zachwyca się tą cudną sukienką... Nie mogłam oderwać oka bo właśnie o takiej marzę już od jakiegoś czasu - ale niestety nie udało mi się upolować :( Wyglądasz oszałamiająco w tej czerwieni!!!
OdpowiedzUsuńMaurycy - słodki Elegancik :))) Zawsze mnie zachwyca ten Jego szczery uśmiech!
Pozdrawiam noworocznie!!!
Jak już wspomniałam, sukienka również w moim przypadku była miłością od pierwszego wejrzenia/włożenia :)) (RESERVED) - a co do uśmiechu Maurycka to przyznaje mi powszednieje mi ani trochę :))) Pozdrawiam ciepło :)
Usuń