Śpiewa ją już od jakiegoś czasu...dziś jest bardziej w temacie niż kiedykolwiek...
"Tata jest potrzebny, żeby
przybić gwóźdź,
Tata jest potrzebny, by na spacer pójść.
Tata jest potrzebny, by przytulić mnie
i bajkę opowiedzieć, gdy oczy klei sen.
Bo tata, tata, tata,
potrzebny bardzo jest
gdy kiedyś spotkam lwa,
to on uratuje mnie.
Tata jest potrzebny, aby w
piłkę grać,
tata jest potrzebny, by na lody dać,
Tata jest potrzebny, a ja kocham go
i czuję się bezpiecznie, gdy obok idzie on."
...Maurycku dziś rano obudziłeś się z bólem brzuszka - a później były jeszcze "małe rewolucje" - na szczęście to nic poważnego - ktoś jednak postanowił, że z Tobą zostanie i tego dnia przedszkole poczeka...taki dzień do kulania w łóżku i zwierzania się z tajemnic...z Tatą oczywiście...
i jak widać dzień prawdziwie męski :)
OdpowiedzUsuńRiko uwielbia takie dni- uwielbia majsterkować z tatą :))
Usuń