Weekend zapoczątkował śnieżne szaleństwo! Początkowo miało być grzecznie i spokojnie, że z dzieckiem, że to nowe dla maluszka, że z wyczuciem, jednak najwyraźniej brakowało nam - staruchom najzwyczajniej w świeci się powygłupiać! Ach jak cudownie kiedy wszyscy troje jesteśmy dzieci :)))))
Rodzice początkowo zachowywali się normalnie...
|
...choć nie trwało to długo... HALLOOO - A JA! |
|
- NOO wreszcie! W efekcie dostałem fuchę stratega śniegowego i sugerowałem gdzie tata ma słabe punkty ... |
|
Poniosłem też ofiarę, a raczej moja czapa!
|
WYNIK KOŃCOWY 5:2 dla MAMY (I MNIE!)
|
Tata trochę "poszewcował" ale nic nie słyszałem! |
|
A to nagroda pocieszenia dla niego... |
|
Tatusiowi nie przypadła do gustu, ale Zoji smakowała :))) |
|
BYŁO W DECHĘ - KONIECZNIE TRZEBA TO POWTÓRZYĆ !
|
nie ma to jak zimowe szaleństwa:)ostatnio, z moją córką biłyśmy się na śnieżki, śmiechu było co nie miara.
OdpowiedzUsuńBliskie spotkanie z śniegiem to sama frajda!
UsuńCieszę sk, ze komuś śnieg sprawia radość.. Moze nam rownież sprawi, jak Milka bedzie straszna.. Bo jak narazie mi śnieg przeszkadza ogromnie..:-)
OdpowiedzUsuńJeszcze troszkę i zniknie.... Milunia jest sam jak śnieżynka !
UsuńO jaka cudna ta Wasza Zoja!! :) Znajomi mieli Berneńczyka- Beki- niestety po ugryzieniu kleszcza... :(( A to takie śliczne i mądre psiaki są! Wytarmoś ją za uszkiem! :)
OdpowiedzUsuńZabawy na śniegu przednie, brawa dla drużyny mamy :)
Zoja nie Nasza - ale kochamy jak swoją - to prawd to cudowna rasa!My mamy na działce (budowa) - Trzeciego - Urodziły się TRZY i został jeden - stad TRZECI:))) ale docelowo marzymy o haskim :)))może za rok....
Usuńostatnie zdjęcie jest genialne!
OdpowiedzUsuńmieliście prawdziwe śnieżne szaleństwo, chyba rodzice bawili sie lepiej niż Maurycy :)
KCIUK w rękawiczce jednopalcowej - TO JEST TO!
UsuńOJ to prawda - rodziców poniosło :)))))))
Mam nadzieje, ze mi sie zmieni podejscie do zimy jak Lila będzie miała roczek!
OdpowiedzUsuńA Wasze fotki pełne ruchu i kolorów, takie jak lubie!
A gdzie Bałwan, pytam sie?!:)
jak to gdzie? Kto wygrał, kto? A kto przegrał - Bałwan-Pasiasty!
UsuńŚwietna fotorelacja...:))))My się niestety kisimy w domu...wyszłabym z małą chociaż pospacerować ale mam obawy...bo coś katar ma:(
OdpowiedzUsuńNa gilki najlepsze śnieżynki :)))
UsuńSuper!!!
OdpowiedzUsuńMy narazie uziemieni jestesmy w domu, ale jak tylko temp podskoczy wyciagamy sanki :)
ALE JAKIE CUDNE TO UZIEMIENIE:))) PRAWIE JAK PIORUNOCHRON :))))
UsuńAle z Was ekipa, prosto na zimową olimpiadę! A rycerz rozbrajający, nawet jeśli tatę denuncjuje;)
OdpowiedzUsuńChyba nawet się nie orientuje że D e n u n c j u j e :)))
Usuń