Nowy Rok przywitaliśmy PEŁNI ENERGII I WIARY, że przyniesie
nam dużo dobrego, w pierwszej kolejności prosiliśmy o zdrowie (fraszkę o
zdrowiu niejednokrotnie przerabialiśmy stąd wiemy
– jak jest szlachetne;) – a jeśli zdrowie dopisze i jak to się mówi „Bóg DA” – to i reszta się UDA!
– jak jest szlachetne;) – a jeśli zdrowie dopisze i jak to się mówi „Bóg DA” – to i reszta się UDA!
A w planach, co nie miara – JA LUBIĘ PLANOWAĆ - zaś mąż mój
Pssorrr nie – on woli działać, zgodni jesteśmy jednak, co do reguły, „co by nie zapeszyć
- lepiej gębę zeszyć „ i tak uzupełniamy się od 13 lat – tak, więc ten rok
będzie i szczególny dla Nas!
Pięknie było
wstać wyspanym w Nowym Roku, z obiema nogami i nie mieć kapcia w buzi – co najwyżej cudną stópkę
;)
W pierwszy dzień Nowego Roku tradycyjnie pojechaliśmy do Mamy (męża) –
na obiadek, – ponieważ w tym dniu obchodzi urodziny...
Nie obyło się bez pytania :
Nie obyło się bez pytania :
- „Jak mój wnusio świętował w noc sylwestrową?” - a no tak...i pokazaliśmy mamie to zdjęcie:
-Reakcja: płacz
-My po sobie – zdezorientowani... „Co
się stało mamo?”
-„Bo ja właśnie tak – od dzieciństwa wyobrażałam sobie NOWY ROCZEK”
....
Bardzo szybko wróciliśmy do Karnawałowego nastroju, – ale tej reakcji
nie zapomnę – jeszcze długo...
MAMY WIĘCEJ WYCISKACZY:
Występ będzie - ale nie za darmo... |
Zaczynamy - KAMERA - AKCJA! |
Na pewno tego nie potraficie! To Mauri-style! |
HA, HA, czapki z głów - będzie OSKAR! |
W przyszłym roku coś zaakompaniuję ... |
A teraz chwila oczekiwania na werdykt... |
"Tato popraw mi loka..." |
JEST! MAMY GO! |
"Dziękuję - moim rodzicom - ONI zawsze we mnie wierzyli!..." |
"UDAŁO SIĘ!" |
"A to moja tajemnicza managerka" |
"Szampan dla WSZYSTKICH! " |
"I fajerwerki proszę!" THE END |
ale Macie w domu GWIAZDORA!
OdpowiedzUsuńWszystkiego Dobrego dla Was w Nowym roku!
Jeszcze więcej radości, jeszcze więcej zdrowia i niebanalnych zdjęć takich jak te!
Pozdrawiam Ciepłoooooo! :)
ha ha Gwiazdor jak TA LALA :))))
UsuńOtwartego umysłu do nauki!
:)))
cudna sesja i ten mały model faktycznie wypisz wymaluj Nowy Rok ;)
OdpowiedzUsuńMERCI :))))
UsuńWasz Maurycy to prawdziwy model:)zdjęcia bombowe, poproszę o więcej:))
OdpowiedzUsuńProśbę spełnimy - bo lubimy :))))
UsuńJak to się stało, że przeoczyłam fakt, iż piszesz bloga, no jak??? Wszystko nadrobię w stosownym (czyt. wolnym) czasie, ale już teraz muszę to napisać, że Maurycy jest boski, przeprzeboski i blondyn? Po kim to? Czyżby mama się farbnęła;) pozdrawiamy gorąco i przepraszam za swoje gapiostwo, jak mogłam przeoczyć...
OdpowiedzUsuńhmmmm... gen odpowiedzialny na kolor włosów pierworodnego nie pomylił się - obydwoje byliśmy we wczesnym dzieciństwie blond-bobabsami :))) a matula troszkę wyrazu dodaje przyciemniając naturalny o 2 tony...
UsuńCo do gapiostwa niejakiej tymonowej - to my wyrozumiali jesteśmy (staż blogowy mamy zbliżony)a i sympatią pałamy od początku to i wierzymy , że się uda nadrobić nasze koleje życiowe ....
A niech to! Boskie!!!! :))))))))))
OdpowiedzUsuńDziękujemy badzzzzoooo:))))
Usuńale świetna sesja :D Wesoło i to lubię :D masz genialne okulary <3!
OdpowiedzUsuńPatrzałki - wypatrzone!
Usuńno nie outfit Maurycego naprawde szalowy :)
OdpowiedzUsuńSzal - eństwo nas ogarnęło :))))
UsuńAle fajną parę tworzycie...a własciwie trio:)))
OdpowiedzUsuńDziękować, staramy się robić więcej niż dobre wrażenie ;)))))
UsuńPozdrawiam serdecznie;)
Świetny, wesoły pomysł na noworoczna sesję :-)
OdpowiedzUsuń