Tym razem nie ja stukałam w klawisze klawiatury - zrobił to "On" - Tata ...
Na pamiątkę dla Syna napisał list... ja zaś uwieczniłam dzień w którym go napisał...
"Przyszedłeś
z tatą wróciłeś z mamą, od zawsze scenariusz jest podobny, zazwyczaj towarzyszy
temu wiele emocji uniesień i szczęścia. Czasem potrzeba na to wiele czasu, prób i poświęceń, innym razem jest to szybkie niczym atak kowbojów na dyliżans,
rach- ciach i już, co by nie powiedzieć finał jest ten
sam, i początek zawsze jest z tatą, tylko dlatego, że w kolejnej fazie mama lepiej potrafi się o wszystko zatroszczyć. W Twoim
przypadku było optymalnie. Bez stresu, pośpiechu, ale także, jak mawia prawo - bez
zbędnej zwłoki...( Po 12 latach odkąd znalazłem mój skarb i po kilku miesiącach
odkąd do skarbu mogłem zwracać się "żono"...) Pewne jest to, że od samego
początku otoczono Cię uczuciem nieziemskiego pochodzenia. Byłeś niczym
Aurora-dosłownie i w przenośni. Budziłeś nasz świat do nowego dnia, dnia, który
wypełnia każdą chwilę promieniami Twojego uśmiechu.
Podróże nie powinny być Ci w życiu
obce, gdyż razem z „mamą kangurzycą” skakałeś hop to do Zakopanego, by w
Giewoncie zdobyć swój pierwszy szczyt… tak w Giewoncie, nie na Giewoncie… hop
to, wraz z zapachem kiszonych ogórków, dotrzeć na pierwsze święta Bożego Narodzenia do
miasta Rubensa, hop to na zakupy do Amsterdamu… i hop do serca wszystkich
bliskich nam osób. Pielgrzym? Podróżnik? Trudno… będziesz wybierał pomiędzy
papieżem a Tony’m Halikiem J
Każdego dnia przebudzasz w nas
uśpione dzieci. Bajki nigdy wcześniej nie zachwycały nas jak teraz, gdy
chłoniesz je niczym pióro atrament. Pierwsza myśl, która ogarnęła mnie, gdy w
ramionach moich się osadziłeś brzmiała:, „Dlaczego człowiek tyle lat zmarnował.
Dlaczego nie zdecydował się na ten krok wiele lat wcześniej? ”Życie stałoby się
pełniejsze. Zupełne.
Pozwoliłeś nam uświadomić sobie, że
już nie jesteśmy Simbą, tylko Mufasą i, co jest najpiękniejsze, wcale nam to
nie przeszkadza;)
Inny wymiar, kolejny poziom, ten
najpiękniejszy i najtrudniejszy w grze zwanej życiem. Dodałeś nam kolejne
punkty w walce o Bonus, a raczej sam jesteś naszym Bonusem. Za to ci dziękuję,
dziękujemy… Za to że My, dzielimy przez Trzy.
Zapewne nadejdą w przyszłości także
szare dni takie ze smutkiem i goryczą, zapewne nie zawsze chleb będzie świeży,
zapewne zdarzą się chwile trudne… lecz to będą tylko kolejne kartki życia… kartki,
które bez znaczenia jak będą zapisane, ważne że zapiszemy je wspólnie. Nie
będziemy tu rozpisywać się na temat etosu Miłości rodzicielskiej, bo to jest jasne
jak dwa razy dwa. Nikt za Ciebie nie przeżyje ani jednego dnia, ani jednej
godziny, minuty, sekundy, możemy tylko mniej lub bardziej Ci w nich
towarzyszyć. Żyj tak, aby nikt nigdy nie mógł powiedzieć, że byłeś złym
człowiekiem. Kochaj ludzi, podziwiaj ich, krzycz, gdy trzeba, uśmiechaj się
nawet w najtrudniejszych momentach... Po prostu żyj pośród ludzi i z nimi...
Nie przechodź obojętnie obok najmniejszego źdźbła trawy, kropli deszczu, czy
promyka słońca, ucz wrażliwości innych dając im przykład swoim postępowaniem...
Każdy dzień niech będzie krokiem do przodu w rozwoju twojej osobowości, lecz do
przodu nie znaczy za wszelką cenę... Pamiętaj skąd jesteś, gdzie powietrze dla
ciebie pachnie sielanką, gdzie uśmiechają się ci, którzy są blisko, nawet, gdy zwątpisz
i pomyślisz, że ich nie ma... Kochaj pod wszelkimi tego słowa znaczeniami... i pozwól
też pokochać siebie innym...
Na koniec życzę Tobie Synku tego, czego życzy mi odkąd pamiętam moja mama..."BĄDŹ DOBRY DLA LUDZI...”
Na koniec życzę Tobie Synku tego, czego życzy mi odkąd pamiętam moja mama..."BĄDŹ DOBRY DLA LUDZI...”
...Tylko spróbuj nie płakać, kiedy
mama będzie ci to mówiła...mi się nigdy nie udaję...
Bądź
Synku!"
Bez wątpienia to był piękny dzień...
Ojej, ale bosko.. No Wzruszylam sie jak nie wiem co.. Kitek taty extra! A list.... Mmmm... Cud miód!
OdpowiedzUsuńMoje chłopaki tam mają - czasem kitki zakładają :))
UsuńKochane chłopaki :-)
OdpowiedzUsuńJeden do kochania drugi do miłowania :))
Usuń:) piękne słowa. Piękny list. Tata z synkiem pasują do siebie jak ulał:D
OdpowiedzUsuńDziękujemy pięknie :)))
UsuńWzruszyłam się... bardzo!
OdpowiedzUsuńMiło nam, pobudzamy emocje...
Usuńcudownie!
OdpowiedzUsuńpięknie!
brak słów zachwytu by go opisać :)
ps. podoba mi się JEGO kitka :)
Kitka pierwsza klasa :) no może druga :))
UsuńŁzy płyną mi po policzku... Cudowny list, piękne słowa przez miłość i z miłości pisane....
OdpowiedzUsuńSpod twoich palców to niezwykły komplement - dziękujemy - robimy wszystko by w tych "trudnych" czasach nie oszczędzać na miłości :)))
UsuńBardzo sie wzruszylam. Tato ma talent. Macie cudownego Synka! Pozdrawiamy my tez z cudnym Synkiem;)
OdpowiedzUsuńNasze drugie imię to Leon ;)))- a tatko czasem coś naskrobie i zwykle zawsze wzruszającą - taki wrażliwy egzemplarz mi się trafił :)
UsuńWiecie, że uwielbiam Wasze zdjęcia? Wiecie?:D
OdpowiedzUsuńA Tatulo ma obłędną fryzurę!:D
NO teraz już wiecie - i bardzo się cieszycie z tego powodu - a Kitki polecamy - szczególnie w HOME-STYLE :)))))
UsuńOjej, ale to wzruszające :)
OdpowiedzUsuńCieszę się że są emocje :)
Usuńależ ja lubię te wasze zdjęcia i tą lekkość w pisaniu postów!! pozdr i zapraszam na nowy post do nas :*
OdpowiedzUsuńaż mi lekko na serduchu - dziękować :)))
Usuńświetny, zabawny, ale i wzruszający tekst
OdpowiedzUsuńbrawo!
Miło czytać :)
Usuńale mi narobiliście smaka na rzodkiewki :))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńWidać - niedaleko pada jabłko od jabłoni :D
Ta była wyjątkowo chrupiąca - królik Maurycy potwierdza :)))
UsuńPięknie napisane...można płakać????
OdpowiedzUsuńPS.kucyki Twoich mężczyzn mnie rozbroiły:P
tak ,ale tylko z uśmiechem :)))) a kuce to ich hand-made :))
UsuńCudnie:)
OdpowiedzUsuńDZIA :)
UsuńChciałabym zaproponować, a może raczej zaprezentować Wam dwa ciekawe konkursy. W jednym z nich do wygrania są dwie gry edukacyjne dla dzieci "Akademia umysłu Junior", w drugim natomiast fantastyczna książka pt."Spojrzenie Elfa".
OdpowiedzUsuńW żadnym wypadku nie namawiam, po prostu chciałabym aby wiadomość o tych konkursach trafiła do wielu ludzi :) Jeżeli więc jesteście zainteresowani wzięciem udziału to zapraszam na mój profil, znajdziecie tam blogi "Babylandia" oraz "Książeczki synka i córeczki" gdzie dostępne są te konkursy. Jeżeli jednak nie interesują Was one to z góry przepraszam za spam...
Pozdrawiam serdecznie
Marta
Ale mi się gardło ścisnęło. Pięknie ten Wasz tata pisze...
OdpowiedzUsuńTata zbyt często nie pisze - ale jeśli już coś napisze, to prawie zawsze potrafi mnie wzruszyć :))
UsuńPięknie napisane ! Jej genialna pamiątka ! A tatuś ma prawdziwy talent i lekkie pióro ! :) Geniusz i wiem, że się powtórzę, ale ścisnęło mnie w gardle jak nie wiem co ! I Poważanie mam ochotę się powzruszać ! Lecę pomęża nich sobie przeczyta :) ! <3
OdpowiedzUsuńDziękujemy kochani:))
UsuńPiękny list! :)
OdpowiedzUsuńI te słowa Babci Maurycego...najlepsze :)
To prawda to już taka Nasza "tradycja" :)))
UsuńNosz kurczaczek upłakałam się! Jesteście cudowni cała Wasza trójka!
OdpowiedzUsuńNosz Kokoszka, miło nam :)))
UsuńAleż się pobeczałam... to takie piękne, wzruszające... płynące prosto z serca.
OdpowiedzUsuńJesteście niesamowicie piękną rodzinką!
Bardzo miło czytać - wrażliwość jest naszą domeną - ale Wam kochani również jej nie brakuje :))Pozdrawiam serdecznie :)))
Usuńjaki śliczny! ♥
OdpowiedzUsuńDzięki ;)))
Usuńprzepiękne fotki! :)
OdpowiedzUsuńi synek również!
zapraszam do siebie! ;)
dopiero się rozkręcam - http://islandofflove.blogspot.com/