piątek, 5 kwietnia 2013

List do M...

Tym razem nie ja stukałam w klawisze klawiatury - zrobił to "On" - Tata ...
Na pamiątkę dla Syna napisał list... ja zaś uwieczniłam dzień w którym go napisał...

i tak...


"Przyszedłeś z tatą wróciłeś z mamą, od zawsze scenariusz jest podobny, zazwyczaj towarzyszy temu wiele emocji uniesień i szczęścia. Czasem potrzeba na to wiele czasu, prób i poświęceń, innym razem jest to szybkie niczym atak kowbojów na dyliżans, rach- ciach i już, co by nie powiedzieć finał jest ten sam, i początek zawsze jest z tatą, tylko dlatego, że w kolejnej fazie mama lepiej potrafi się o wszystko zatroszczyć. W Twoim przypadku było optymalnie. Bez stresu, pośpiechu, ale także, jak mawia prawo - bez zbędnej zwłoki...( Po 12 latach odkąd znalazłem mój skarb i po kilku miesiącach odkąd do skarbu mogłem zwracać się "żono"...) Pewne jest to, że od samego początku otoczono Cię uczuciem nieziemskiego pochodzenia. Byłeś niczym Aurora-dosłownie i w przenośni. Budziłeś nasz świat do nowego dnia, dnia, który wypełnia każdą chwilę promieniami Twojego uśmiechu.
            Podróże nie powinny być Ci w życiu obce, gdyż razem z „mamą kangurzycą” skakałeś hop to do Zakopanego, by w Giewoncie zdobyć swój pierwszy szczyt… tak w Giewoncie, nie na Giewoncie… hop to, wraz z zapachem kiszonych ogórków, dotrzeć na pierwsze święta Bożego Narodzenia do miasta Rubensa, hop to na zakupy do Amsterdamu… i hop do serca wszystkich bliskich nam osób. Pielgrzym? Podróżnik? Trudno… będziesz wybierał pomiędzy papieżem a Tony’m Halikiem J
            Każdego dnia przebudzasz w nas uśpione dzieci. Bajki nigdy wcześniej nie zachwycały nas jak teraz, gdy chłoniesz je niczym pióro atrament. Pierwsza myśl, która ogarnęła mnie, gdy w ramionach moich się osadziłeś brzmiała:, „Dlaczego człowiek tyle lat zmarnował. Dlaczego nie zdecydował się na ten krok wiele lat wcześniej? ”Życie stałoby się pełniejsze. Zupełne.
            Pozwoliłeś nam uświadomić sobie, że już nie jesteśmy Simbą, tylko Mufasą i, co jest najpiękniejsze, wcale nam to nie przeszkadza;)
            Inny wymiar, kolejny poziom, ten najpiękniejszy i najtrudniejszy w grze zwanej życiem. Dodałeś nam kolejne punkty w walce o Bonus, a raczej sam jesteś naszym Bonusem. Za to ci dziękuję, dziękujemy… Za to że My, dzielimy przez Trzy.
            Zapewne nadejdą w przyszłości także szare dni takie ze smutkiem i goryczą, zapewne nie zawsze chleb będzie świeży, zapewne zdarzą się chwile trudne… lecz to będą tylko kolejne kartki życia… kartki, które bez znaczenia jak będą zapisane, ważne że zapiszemy je wspólnie. Nie będziemy tu rozpisywać się na temat etosu Miłości rodzicielskiej, bo to jest jasne jak dwa razy dwa. Nikt za Ciebie nie przeżyje ani jednego dnia, ani jednej godziny, minuty, sekundy, możemy tylko mniej lub bardziej Ci w nich towarzyszyć. Żyj tak, aby nikt nigdy nie mógł powiedzieć, że byłeś złym człowiekiem. Kochaj ludzi, podziwiaj ich, krzycz, gdy trzeba, uśmiechaj się nawet w najtrudniejszych momentach... Po prostu żyj pośród ludzi i z nimi... Nie przechodź obojętnie obok najmniejszego źdźbła trawy, kropli deszczu, czy promyka słońca, ucz wrażliwości innych dając im przykład swoim postępowaniem... Każdy dzień niech będzie krokiem do przodu w rozwoju twojej osobowości, lecz do przodu nie znaczy za wszelką cenę... Pamiętaj skąd jesteś, gdzie powietrze dla ciebie pachnie sielanką, gdzie uśmiechają się ci, którzy są blisko, nawet, gdy zwątpisz i pomyślisz, że ich nie ma... Kochaj pod wszelkimi tego słowa znaczeniami... i pozwól też pokochać siebie innym...
Na koniec życzę Tobie Synku tego, czego życzy mi odkąd pamiętam moja mama..."BĄDŹ DOBRY DLA LUDZI...”
            ...Tylko spróbuj nie płakać, kiedy mama będzie ci to mówiła...mi się nigdy nie udaję...
Bądź Synku!"















Bez wątpienia to był piękny dzień...


42 komentarze:

  1. Ojej, ale bosko.. No Wzruszylam sie jak nie wiem co.. Kitek taty extra! A list.... Mmmm... Cud miód!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje chłopaki tam mają - czasem kitki zakładają :))

      Usuń
  2. :) piękne słowa. Piękny list. Tata z synkiem pasują do siebie jak ulał:D

    OdpowiedzUsuń
  3. cudownie!
    pięknie!
    brak słów zachwytu by go opisać :)
    ps. podoba mi się JEGO kitka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Łzy płyną mi po policzku... Cudowny list, piękne słowa przez miłość i z miłości pisane....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spod twoich palców to niezwykły komplement - dziękujemy - robimy wszystko by w tych "trudnych" czasach nie oszczędzać na miłości :)))

      Usuń
  5. Bardzo sie wzruszylam. Tato ma talent. Macie cudownego Synka! Pozdrawiamy my tez z cudnym Synkiem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nasze drugie imię to Leon ;)))- a tatko czasem coś naskrobie i zwykle zawsze wzruszającą - taki wrażliwy egzemplarz mi się trafił :)

      Usuń
  6. Wiecie, że uwielbiam Wasze zdjęcia? Wiecie?:D
    A Tatulo ma obłędną fryzurę!:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO teraz już wiecie - i bardzo się cieszycie z tego powodu - a Kitki polecamy - szczególnie w HOME-STYLE :)))))

      Usuń
  7. Ojej, ale to wzruszające :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ależ ja lubię te wasze zdjęcia i tą lekkość w pisaniu postów!! pozdr i zapraszam na nowy post do nas :*

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny, zabawny, ale i wzruszający tekst
    brawo!

    OdpowiedzUsuń
  10. ale mi narobiliście smaka na rzodkiewki :))))))))))))))))))
    Widać - niedaleko pada jabłko od jabłoni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta była wyjątkowo chrupiąca - królik Maurycy potwierdza :)))

      Usuń
  11. Pięknie napisane...można płakać????
    PS.kucyki Twoich mężczyzn mnie rozbroiły:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak ,ale tylko z uśmiechem :)))) a kuce to ich hand-made :))

      Usuń
  12. Chciałabym zaproponować, a może raczej zaprezentować Wam dwa ciekawe konkursy. W jednym z nich do wygrania są dwie gry edukacyjne dla dzieci "Akademia umysłu Junior", w drugim natomiast fantastyczna książka pt."Spojrzenie Elfa".

    W żadnym wypadku nie namawiam, po prostu chciałabym aby wiadomość o tych konkursach trafiła do wielu ludzi :) Jeżeli więc jesteście zainteresowani wzięciem udziału to zapraszam na mój profil, znajdziecie tam blogi "Babylandia" oraz "Książeczki synka i córeczki" gdzie dostępne są te konkursy. Jeżeli jednak nie interesują Was one to z góry przepraszam za spam...

    Pozdrawiam serdecznie
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale mi się gardło ścisnęło. Pięknie ten Wasz tata pisze...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tata zbyt często nie pisze - ale jeśli już coś napisze, to prawie zawsze potrafi mnie wzruszyć :))

      Usuń
  14. Pięknie napisane ! Jej genialna pamiątka ! A tatuś ma prawdziwy talent i lekkie pióro ! :) Geniusz i wiem, że się powtórzę, ale ścisnęło mnie w gardle jak nie wiem co ! I Poważanie mam ochotę się powzruszać ! Lecę pomęża nich sobie przeczyta :) ! <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękny list! :)
    I te słowa Babci Maurycego...najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nosz kurczaczek upłakałam się! Jesteście cudowni cała Wasza trójka!

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ się pobeczałam... to takie piękne, wzruszające... płynące prosto z serca.
    Jesteście niesamowicie piękną rodzinką!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo miło czytać - wrażliwość jest naszą domeną - ale Wam kochani również jej nie brakuje :))Pozdrawiam serdecznie :)))

      Usuń
  18. przepiękne fotki! :)
    i synek również!

    zapraszam do siebie! ;)
    dopiero się rozkręcam - http://islandofflove.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Za komentarze dziękujemy w krótkim czasie się pewnie zrekompensujemy :)