Mała przerwa w nadawaniu - (czasami tak bywa kiedy mecze transmitują - tym razem był to mecz sezonu WIOSNA - ZIMA - 1:0)
Przyszła i pokolorowała rzeczywistość...
Spotęgowała pragnienie (Tata, Mama i Ja - kolejność celowa)
Kulturalne także...
"Układ zamknięty" reż. Ryszard Bugajski
"Układ zamknięty" reż. Maurycy.M.
I narobiła ochoty na deserowanie...
...jednym słowem, mamy apetyt na więcej!
Układ zamknięty Maurycego M. mnie powalił :D a o tych deserach to ja teraz będę śnić przez ciebie :P pozdr
OdpowiedzUsuńCzyli - Słodkich snów :))
UsuńJa się tak nie bawię, wychodzę. Takie skłodkości no, aż mi ślinka do ziemi samej cieknie!
OdpowiedzUsuńI jeszcze te trampusie, takie mega wiosennie pozytywne! :)
Chorowałam właśnie na czerwone :)))
UsuńBakłażan... obożemój <3
OdpowiedzUsuńEEE, to zapiekany banan :)))
Usuń.. FREZJE UWIELBIAM !! Te zapachy !! No a te słodkie pyszności mniam !!
OdpowiedzUsuńFrezji wieki nie wąchałam - ale ostatnio mąż zrobił mi niespodziankę - przypadkowo - bo uznał, że tulipany były nie pierwszej świeżości i wziął frezje - radocha niesamowita :))
UsuńSmakowicie u Was!!!
OdpowiedzUsuńI kwiaty świeże też!!! Frezje pięknie pachną!
Pozdrawiamy wiosennie!
SMAK I ZAPACH - LUBIMY :))))
UsuńSame wspaniałości :D
OdpowiedzUsuńE tam, u każdego coś wspaniałego :)))
UsuńFrezje - moje ulubione kwiaty, u nas właśnie biedne już usychają. Muszę ogłosić nabór na nowe kwiaty do wazonu:). Pozdrawiam wiosennie!
OdpowiedzUsuńTo prawda zapach frezji jest powalający :)))
UsuńWłaśnie liżę monitor... Smacznie tu u Was :)
OdpowiedzUsuńUważaj bo Artur podłapie i będzie naśladował mamę :)))
Usuńmamy ten sam piracki taboret :) jak sprawuje sié niewysypka? Rozgladalam sie ostatnio za taka :)
OdpowiedzUsuńTaborety są całkiem przyzwoite :))) A co do niewysypki- cóż - generalnie lepsza niż się spodziewałam - wykonanie solidne - i mechanizm też działa - ale nie przewidział chyba takiego cwaniak jak jej właściciel - Maurycy - zatrzymuj albo palcem albo rączkami i mamy wysypkę - ale generalnie jeśli chodzi o ten egzemplarz to za tą cenę uważam, że warto...
UsuńNo wiesz co! Nie pokazuj tu takich pyszności, bo Was znajdę po zapachu tych cudowności i objem ze wszystkiego!
OdpowiedzUsuńCzyli co - "ciuciu" - babka :)))
UsuńChcesz się bawić, hę? :D Pamiętaj, że masz do czynienia z ekspertem, moja mama to już z desperacji czekolady za książkami chowała, albo na dnie skrzyni na pościel, a ja i tak znajdowałam! :D
UsuńMmmmm...smakowicie:))))
OdpowiedzUsuńWiosna pobudza zmysły - w tym i smak :))
UsuńJaki Mauryś jest Kochany! Rany jestem znów zauroczona! Chyba nigdy się z tego uroku nie wyleczę :*
OdpowiedzUsuńp.s poproszę przepis na ciasteczka! :*
Piekłam z tego przepisu http://www.dwiechochelki.pl/2012/01/czekoladowe-ciasteczka-owsiane.html
Usuń- II SPOSOBEM - ale dodałam więcej dodatków: żurawinę, rodzynki, sezam, POLECAM :)))
cudnieeeeeeeeeeeeeee, jak kolorowo, uwielbiam
OdpowiedzUsuńbo wiosna taka jest :)))
Usuńmmmmmm banany zapiekane z czekoladową nutą... mniam!
OdpowiedzUsuńtakie proste, a jak pyszne - prawda :)))
Usuńwielkie łał - a ja nie jem słodyczy :P Takie postanowienie, które z każdym dniem wprowadza mnie w coraz większą depresję, więc dzisiaj skusiłam się na gorzką czekoladę :)))
OdpowiedzUsuńTrzyma kciuki, ja nawet postu nie wytrzymuję, a mam całkiem silną wolę, słodycze to moja pięta Achillesa - ale teraz robię wszystko aby słodkie - było także zdrowe - głównie ze względu na małego - który i tak "zdrowo wygląda" :)))
Usuńpo prostu pysznie ! A ta masa soczystych kolorów działa na człowieka totalnie optymistycznie ! Lubię Was, nooooooo ! :)
OdpowiedzUsuńCacykowo OKO zaspokojone - miło słyszeć :)))
UsuńAleż się u Was wiosennie smakowicie zrobiło:) mniam!
OdpowiedzUsuńZmysły nam się obudziły ze snu zimowego :)))
UsuńNie, No seria jedzeniowa mnie pozwalila...ale cudaaaaa! Maurycy jaki krolewicz zadowolony:-) Śliczne ma te włoski...blondynek pyszniutki!❤❤❤
OdpowiedzUsuńLubię gdy nazywasz go Królewiczem - (bo sami czasami tak go nazywamy - oczywiście bez podtekstów :)))))
UsuńTaaak? Ale trafiłam... Dumna jestem :-)
Usuńo mamusiu jakie jedzenie!!!!!!!!!! Właśnie się zaśliniłam:P Ja tu olinię dbać muszę więc na drugi raz uprzedź żeby nie wchodzić w porze kiedy się jeść już nie powinno:P
OdpowiedzUsuńZapamiętam - już robię blokadę :)))
Usuńuwielbiam waszą codzienność :)
OdpowiedzUsuńi u nas wiosna wygrywa :)
Codziennie tacy sami a jakże inni :)))
Usuńsmakowicie, kolorowo, pięknie!!
OdpowiedzUsuńbardzo miło się do Ciebie zagląda :)
Miło nam słyszeć :)
UsuńTak, rób mi smaka, rób, a potem dodatkowe kilogramy wyślę Ci pocztą:D
OdpowiedzUsuńZa popraniem - ma się rozumieć :)))
Usuńjak zwykle u Ciebie - ślicznie i ze smakiem ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie! :)
dopiero zaczynam :)
http://islandofflove.blogspot.com/
Dziękować :)
Usuń